poniedziałek, 20 czerwca 2011

11.VI.2011 Industriada 2011

Jestem leniem. W tym poście wkleję tylko moje zdjęcia z rowerowej wyprawy po technologicznych zabytkach Śląska. Ale jest też inny powód. Jest ktoś, kto zrobił tą relację lepiej, ciekawiej i profesjonalniej, niż ja kiedykolwiek dał bym radę. Zapraszam na tą stronkę po wszystkie szczegóły: Industriada 2011.
W tym miejscu chciałbym podziękować Danielowi ze zorganizowanie całej imprezy. Dzięki chłopie! Było świetnie.

A ja z nim byłem, herbatę wypiłem.
Na Hey-u nie byłem, bo się wcześniej zmyłem!















 Popatrzcie na nią ^. Czyż ta lokomotywa nie ma przyjemnej mordki? I te wieeelkie oczy!




A to prawdziwa ślicznotka, nie uważacie?

2 komentarze:

  1. trza bylo zostac na heyu! ;P, to bys wrocil rano do domu, moze nawet z jakas towarzyszka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Akurat tego dnia poznawałem uroki "Kultowej" w Katowicach i też nie mam czego żałować :)

    OdpowiedzUsuń