Minął maj, minął czerwiec, minął
nawet lipiec, a więc już najwyższa pora sprawdzić jak poradził
sobie nasz jasnowidz, który jak sam twierdzi „nigdy się nie
myli”.
Przypomnę, że na łamach Super
Expressu z dnia 21.II.2013 przepowiedział, że oskarżona o
zabójstwo swojego dziecka kobieta wyjdzie z aresztu w okolicach maja
tego roku.
Niestety (?) na dzień dzisiejszy,
wciąż przebywa ona w katowickim areszcie, więc z dużą dozą
prawdopodobieństwa mogę stwierdzić, że przepowiednia się nie
sprawdziła. I chociaż z samego tekstu nie da się określić jakich
dokładnie słów użył wróżbita (Cytaty! Gdzie są cytaty?!), a
tym bardziej konkretnych dat, to jednak można przeczytać, że
„bardzo szybko zostanie wypuszczona z aresztu”. Czy pół roku
jakie minęło od daty publikacji to dla polskiego sądownictwa
„bardzo szybko”? To kwestia dość dyskusyjna, więc może wcale
się on nie pomylił.
Zresztą zostaje jeszcze druga część
przepowiedni mówiąca o zakończeniu procesu na wiosnę roku 2014 z
wyrokiem uniewinniającym kobietę z zarzutu zabójstwa (i tu mamy
już cycaty cytat!).
Się sprawdzi!
to bylo tak dawno temu, ze powienienem zapytac kim byla katarzyna i co zrobila ;) hehehe
OdpowiedzUsuń