Miechowice. Podrzędna dzielnica nędznego miasta. Ale wystarczy wyjść z domu i przejść dwieście metrów, by na swej drodze spotkać całe tabuny ślicznych dziewcząt! Oczy się radują, a serce bije mocniej. Człowiek już umiera od słońca, ale te wewnętrzne ciepło, które czuję na widok co poniektórych przedstawicielek płci przeciwnej, wielce mnie raduje.
I ja dobrze wiem, że te wszystkie dziewczęta były równie śliczne w zimie, na jesieni i na wiosnę, no ale cóż... ciężkie swetry, kurtki, szaliki, długie spodnie i różne nakrycia głowy, nie pozawalały aż tak cieszyć się widokiem.
My uwielbiamy oglądać Wasze zgrabne nogi, kształtne ramiona, piękne plecy, wiotką kibić i buzie w całej okazałości.
I to wszystko mam tutaj, w Miechowicach! Aż boję się pomyśleć co dzieje się w tej chwili w centrum, w parku, na basenie lub, o Boże, nad morzem... Jeszcze raz: KOCHAM LATO. Niech grzeje!
Ooooo i tu sie musze z toba zgodzic. Przyszlo lato (chociaz nie lubie, gdy jest wiecej niz 25st C) i cieplolubne stworzenia wychodza do slonca. Dzieki wplywom masowej kultury zahamowania i opory w wielu kwestiach znikaja co daje nam mozliwosci podziwiania prawdziwego kobiecego piekna. (oczywiscie sa wyjatki ;P)
OdpowiedzUsuńJesli juz mowa o pieknie, to obowiazkowy blog
http://zmyslowepiekno.blogspot.com/ gdzie na srebnej tacy podaje sie wszystko to co tak bardzo lubimy ;P.